POKORNY I PRZYKŁADNY O. MARCELIN MORSZTYN OFM Z MAŁOPOLSKIEJ PROWINCJI REFORMATÓW I JEGO BRATANICA JESZCZE ŚWIĄTOBLIWSZEGO ŻYCIA…

18 lutego

POKORNY I PRZYKŁADNY O. MARCELIN MORSZTYN OFM Z MAŁOPOLSKIEJ PROWINCJI REFORMATÓW I JEGO BRATANICA JESZCZE ŚWIĄTOBLIWSZEGO ŻYCIA…

Pochodził z domu senatorskiego, z rodziny ongiś ariańskiej. Brat jego, Stanisław, ojciec Teresy Izabeli, był kasztelanem czerskim, później wojewodą mazowieckim i wreszcie wojewodą sandomierskim. Czy przyszły o. Marcelin był arianinem? Dowodów na to nie mamy (niestety archiwum konwentu wielickiego, gdzie 26 kwietnia 1677 r. rozpoczął nowicjat, uległo zniszczeniu podczas pożaru w r. 1718). O ile jednak ustawa skazująca arian na banicję została uchwalona w 1658 r. i wtedy to wielu z nich w ciągu kilku lat przeszło na katolicyzm lub doń powróciło (wg biografów także brat o. Marcelina, a zapewne także i rodzice), to prawdopodobnie przyszły reformat, który wstąpił do zakonu w wieku lat siedemnastu, urodził się już w rodzinie konwertytów (ok. r. 1660)…

Studiował filozofię w Przemyślu, Lublinie i Bieczu, teologię w Krakowie i tam 23 grudnia 1684 roku otrzymał święcenia kapłańskie z rąk bpa Mikołaja Oborskiego, miejscowego sufragana, a 1 stycznia następnego roku odprawił Mszę św. prymicyjną. Był m.in. kaznodzieją w Zamościu, spowiednikiem w Kazimierzu Dolnym oraz lektorem filozofii w Zakliczynie i Lublinie. W życiu zakonnym cierpliwy, przykładny, prawdziwy wzgardziciel świata, w pokorze i wzgardzie samego siebie nieustannie się ćwiczył…  Zmarł w Sandomierzu 18 lutego 1693 r.

Pięć lat później, 15 sierpnia, zmarła w wieku osiemnastu lat Teresa Izabela, panna świątobliwa i czystych obyczajów. Jej ciało, podobnie jak stryja, a później i rodziców, spoczęło w kryptach sandomierskiego kościoła św. Józefa (OO. Reformatów). Po dziś dzień zachowane jest w „stanie nienaruszonym” i otaczane kultem. Jak napisał w wydanej drukiem biografii o. Modest Jan Pasiecznik OFM, nasz współbrat, „odwiedzający modlą się w skupieniu przy jej trumnie, przedkładają swoje potrzeby i troski, ufając w szczególną skuteczność jej wstawiennictwa u Boga”.

© CRT 2012